WYCIECZKA DO KRAKOWA
21 listopada uczniowie szkoły podstawowej, z klas 4 - 6, wybrali się na bardzo ciekawą wycieczkę do Krakowa.
W programie - oprócz spektaklu "Balladyna" - były również interesujące warsztaty.
Klasy 4 poznawały na nich krakowskie legendy, uczniowie klasy 5 zwiedzali podziemia krakowskiego rynku, a klasa 6 poznawała tajniki czekolady.
Poniżej relacja z wyjazdu, którą przygotowała Nina i zdjęcia wykonane przez Maćka.
KRAKÓW
Dwudziestego pierwszego listopada 2014 r. wybraliśmy się na wycieczkę do Krakowa. Jechały z nami klasy 4b, 5, i 6. Wyjechaliśmy spod Pałacu Młodzieży około godziny 8.00. Gdy dojechaliśmy do Krakowa była godzina 9.30. Wyszliśmy z autobusu kierując się na rynek tego ciekawego miasta. Po dojściu tam mieliśmy czas na kupienie sobie czegoś w Sukiennicach. Poprosiliśmy panią, żeby poszła z nami po krakowskie obwarzanki, a ona się zgodziła.
O godzinie 11.30. poszliśmy do teatru ,,Balladyna” według Juliusza Słowackiego. Był on przedstawiony przez aktorów,ale też i przez lalki.
Utwór ten opowiada o dwóch siostrach- Alinie i Balladynie. Bohaterami tej opowieści są również ich matka - wdowa, książę Kirkor, Goplana - pani pobliskiego jeziora, Grabiec i von Kostryn. Goplana zakochuje się w Grabcu, który spotyka się z Balladyną. Żeby mieć go tylko dla siebie, wysyła zaczarowanego przez siebie księcia Kirkora do chatki, gdzie mieszka wdowa z Aliną i Balladyną. Książę Kirkor wchodzi do chatki wdowy i prosi o pomoc, w tym samym momencie zakochuje się w obu dziewczynach. Wdowa wymyśla malinowy konkurs - która z jej córek przyniesie pierwsza pełen dzban malin, zostanie żoną księcia Kirkora. Podczas tego konkursu Balladyna zabija Alinę . Zostaje żoną Kirkora. Balladyna ukrywa matkę, ponieważ wstydzi się swojego chłopskiego pochodzenia. Kirkor po krótkim czasie wyrusza na wojnę, a Balladyna z pomocą zakochanego w niej rycerza von Kostryna pozbywa się męża i zasiada na tronie. Również von Kostryna wkrótce postanawia otruć. Balladyna jako prawowita królowa zaczyna odbywać sądy nad swoimi poddanymi i za każdym razem wydaje wyrok śmierci .
Są to takie wyroki jak:
- na mordercę von Kostryna (na siebie)
- na mordercę Aliny (na siebie)
- na wyrodną córkę (na siebie)
W końcu Balladynę trafia piorun i ją zabija. Tak kończy się ta historia.
Po przedstawieniu poszliśmy na obiad,a było to około godziny 14.00. O godzinie 15.00. dołączyła do nas pani przewodnik. Poszliśmy na rynek,gdzie opowiedziała nam o legendach takich jak:
- O wieżach Kościoła Mariackiego
- O trębaczu, który ostrzegł mieszkańców i kilka innych. Pokazała nam nawet nóż z pewnej legendy.
Pożegnaliśmy się z panią przewodniczką i odjechaliśmy do domu naszym autobusem około godziny 17.00. W drodze powrotnej było wesoło, ani się nie obejrzeliśmy, a około godziny 19.00. już z daleka machali nam na powitanie rodzice.
Myślę, że wszystkim się ta wycieczka bardzo podobała!
Nina Maniurka kl. 4a
--
Autor: Jolanta Szczepanik
Opublikowano: 30.11.2014